Krzysztof Malarecki Krzysztof Malarecki
1298
BLOG

Uciec w porę przed mobbingiem

Krzysztof Malarecki Krzysztof Malarecki Społeczeństwo Obserwuj notkę 18

Praca uchodzi za jedną z najwyższych wartości człowieka. Coraz częściej jednak w pogoni za pieniądzem, dobrobytem, prestiżem społecznym zapominamy, że praca jest dla człowieka nie człowiek dla pracy, o czym wspominał Jan Paweł II. Uczestnicząc w wyścigu szczurów - wyścigu który nie ma mety -, pokonując szczeble korporacyjnej drabiny obserwujemy coraz więcej osób intensywnie skoncentrowanych na sobie, bezwzględnych dla innych. Problem staje się jeszcze poważniejszy, gdy ludzie dopuszczający się aktów wrogości i szykanowania osiągają wysokie stanowiska. Zjawisko mobbingu w środowisku pracy jest coraz powszechniejsze, również wśród samych kobiet, pomimo braku nań społecznego przyzwolenia.

 

Badania przeprowadzone wśród pracowników kilkunastu krajów europejskich traktujących o warunkach pracy, wykazują, że każdego roku blisko 12 mln pracowników (8 proc.) ulega mobbingowi, w tym 6 mln pracowników (4 proc.) doznaje w miejscu pracy przemocy fizycznej, a 3 mln (2 proc.) jest prześladowane seksualnie. W Polsce nie ma jak dotąd szczegółowych badań na ten temat, albowiem zjawisko nadal jest trudne do uchwycenia – ofiary mobbingu boją się utracić pracę, a i wstydzą tego, że są poddawane prześladowaniu i terrorowi. Z pierwszych badań CBOS dotyczących szykanowania w miejscu pracy wynikało że problem mobbingu dotyczy około 20 procent polskich pracowników (5 proc. uznało, że do szykanowania przez przełożonego dochodzi często, a 2 proc. że często doświadczają takich aktów ze strony kolegów). W kolejnych badaniach CBOS zetknięcie się z mobbingiem deklarowało już 40 proc. pracowników w Polsce.
 

Skala zjawiska rośnie pomimo powszechnej zgody, że to zjawisko negatywne.  Nie pomagają brak zapisu w konstytucji RP ochrony przed mobbingiem, jak również niska efektywność instytucji, służb i organizacji działających w obszarze przeciwdziałania mobbingowi i molestowania w miejscu pracy.

Według danych statystycznych w większości przypadków ofiarą mobbingu jest kobieta – ryzyko jest o 75 proc wyższe. Do tej pory kobiety były poddawane mobbingowi przede wszystkim ze strony mężczyzn. Coraz częściej jednak są mobbowane przez same kobiety, które obejmują stanowiska managerskie. Niezależnie od tła na jakim mobbing występuje i tego jak się przejawia – ograniczanie możliwości wypowiadania się, ciągła krytyka pracy, niechęć, sekowanie m.in. z powodu atrakcyjności, przebojowości, inteligencji, lepszego wykształcenia, charyzmy (wiele szefowych krytykuje podwładne i pastwi się nad nimi z powodu noszenia ich zdaniem zbyt atrakcyjnego stroju pomimo że ten wcale nie jest wyzywający), skazywanie na ostracyzm społeczny i okazywanie swojej wyższości z powodu gorszego statusu społecznego, słabości czy odmienności seksualnych, deprymowania i wpuszczania w depresję poprzez zlecanie zadań ponad kwalifikacje lub zadań poniżających czy niemożliwych do wykonania w danym wymiarze czasowym, podważanie reputacji, stosowania pogróżek i przemocy - mobbing zawsze jest zjawiskiem nagannym i należy z nim walczyć!

Mobbowanie zawsze wynika z niskiego poczucia własnej wartości mobbera i jego typu charakteru – to człowiek narcystyczny, mściwy, złośliwy, zazdrosny, nie jest dobry w tym co robi, na zewnątrz okazuje że jest pewny siebie i wie co robi, ale w rzeczywistości jest niedowartościowany i zakompleksiony. U kobiet niska samoocena wynika przede wszystkim z braku poczucia wartości ich jako kobiet.

Mobbing kobiet w korporacjach ma wymiar bardziej psychologiczny niż instrumentalny czy ekonomiczny, ponieważ kobiety podświadomie szukają solidarności kobiecej. Kiedy jej nie znajdują przeżywają odizolowanie i tym większe odrzucenie.

Akt mobbingu zawsze ma negatywne konsekwencje tak dla osoby poddawanej mobbingowi, jak i dla samej korporacji w której problem występuje. Systematycznie powtarzające się wrogie, nieetyczne podejście do podwładnych w miejscu pracy psychicznie, psychosomatycznie i społecznie wyniszcza pracownika i wpływa na osłabienie jego wydajności. To także strata dla firmy, w której pracownicy są prześladowani. Spadek wydajności, zmniejszenie chęci i zaangażowania pracowników oraz koszty odszkodowań pojawiające się w momencie ujawnienia procederu i trafienia sprawy do sądu są często bardzo dotkliwe. Dodatkowo straty finansowe mogą wynikać z wypłaty odszkodowań powodowanych zwiększoną wypadkowością w miejscu pracy.

Trudno oszacować na jakie straty narażona jest gospodarka wskutek nękania i prześladowania w Polsce, ale za naszą zachodnią granicą są one szacowane na kilkanaście miliardów euro rocznie.

Co zrobić żeby ograniczyć zjawisko mobbingu?

Trudności na rynku pracy powodują, że mobberzy czują się bezkarni, a prześladowani – poddają biernie mobbingowi. W 2011 roku, jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, doniesienie o popełnieniu przestępstwa w wyniku stosowania mobbingu zgłosiło do sądu ok. 650 osób, które domagały się zadośćuczynienia w postaci odszkodowania. Ilość zgłaszanych spraw wzrasta jednak bardzo powoli.

Dlatego tak ważne jest mówienie o mobbingu i stosowanie profilaktyki w postaci działań informacyjnych – czym jest, kiedy możemy o nim mówić i jak mu przeciwdziałać. A przeciwdziałać należy, bo godząc się z przykrym i wyniszczającym podejściem przełożonego lub kolegi z pracy poza utratą pracy (to naturalna konsekwencja) narazimy własne zdrowie. Musimy pamiętać, że jeśli nie powstrzymamy mobbera, on nie ustąpi. Dlatego też przeciwstawiajmy się niegodziwemu i przykremu traktowaniu w miejscu pracy i zgłaszajmy wszelkie negatywne doświadczenia pracodawcy, który jest zobowiązany przeciwdziałać mobbingowi (stanowi o tym kodeks pracy).

Większość firm wdraża procedury antymobbingowe i pracodawca ma obowiązek je wykorzystać. Jeśli tego nie zrobi odpowiada przed sądem za mobbing razem z mobberem. Za granicą w firmach dodatkowo zatrudnia się specjalistów ds. przeciwdziałania przemocy, którzy umożliwiają sprawne rozwiązywanie konfliktów w firmie.

Ważne jest, żeby w sytuacji podejrzenia mobbingu mówić głośno o tym co się dzieje i zbierać wszelkie dowody na istnienie procederu, najlepiej na piśmie (potwierdzenie rozmów, dat). Ponadto warto odbyć konsultację lekarską dokumentującą ewentualny uszczerbek na zdrowiu (to także posłuży za dowód w sądzie) i szukać w firmie popleczników którzy mogą zaświadczyć o winie mobbera.

Mobber winien być natomiast kierowany, podobnie jak osoba poddawana mobbingowi, na leczenie psychologiczne. Są kraje, jak np. Belgia, które po ujawnieniu występowania mobbingu kierują mobberów przymusowo na specjalną terapię. To wskazane, bowiem prawdziwy mobber zawsze będzie szukał ofiary i miał stałe poczucie zagrożenia. Z pomocą ludziom mobbingowanym wychodzą natomiast różne organizacje i ogólnopolskie stowarzyszenia, np. Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobbingowe OSA – nie warto wstydzić się do nich zgłosić. Świadczą usługi prawne, psychologiczne, a także w zakresie uzyskania informacji (pozwalają rozpoznać mobbing). Tylko przeciwdziałanie powstrzyma to zjawisko. Jeśli się z tym uporamy, to z korzyścią dla nas wszystkich.


Krzysztof Malarecki
 

Wykształcenie: Wyższe, magister – filozofia i psychologia Zawód: Przedsiębiorca budowlany, firmy w USA (California) i w Polsce (Biała Rawska, Pałac Chojnata) Działalność polityczna: dyplomacja publiczna, organizacja cyklicznych Celebracji w Radzie UE Działalność społeczna: organizacja wydarzeń promujących lokalny przemysł, promocja jabłka jako polskiego produktu narodowego, w młodości zaangażowanie na rzecz leczenia i prewencji uzależnień, działalność w strukturach studenckich (Przewodniczący Parlamentu Studenckiego), organizacja wydarzeń kulturalnych

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo